Tajwan – kraj niezwykle gościnnych ludzi, smacznego jedzenia oraz... medycyny naturalnej. Jak farmacja kliniczna uzupełnia wiedzę lekarską, a medycyna chińska jest dopełnieniem medycyny konwencjonalnej? Sprawdź, czy połączenie tradycji z nowoczesnością w leczeniu chorych rzeczywiście działa.
Spis treści
Tajwan, czyli Republika Chińska
Jak powinna wyglądać współpraca farmaceuty i lekarza?
Czy na Tajwanie można odnaleźć podobieństwa do polskiej apteki szpitalnej?
Czy ochrona zdrowia na Tajwanie jest lepsza?
Tajwan, czyli Republika Chińska
Nazwa, choć zaskakująca, to nie jest przypadkowa. Do dziś status polityczny Republiki Chińskiej (Tajwanu) nie jest ustalony, a wyspa choć niezależna, to nadal pozostaje w konflikcie z kontynentalną Chińską Republiką Ludową. Od początku wizyty, rzuca się w oczy gościnność tutejszej ludności, a „europejskość” staje się czymś ciekawym dla tamtejszych mieszkańców. Szczególnie widać to w miastach położonych dalej od stolicy – Tajpej.
Co wyróżnia Tajwan, to przede wszystkim kuchnia. Na lokalnych night market’ach można spotkać niecodzienne przekąski, jak świńskie uszy czy kacze głowy. Czym byłaby Azja bez fantastycznych owoców morza, ryżu, mango i herbaty? To wszystko było tylko miłym dodatkiem do prawdziwej gratki dla farmaceuty, jaką przeżyłem w tamtejszej aptece szpitalnej.
Jak powinna wyglądać współpraca farmaceuty i lekarza?
Kaohsiung Veterans General Hospital to ogromny szpital pośrodku prawie 3-milionowej metropolii. To tam miałem okazję przyglądać się, jak wygląda opieka nad pacjentem, gdy współpracują ze sobą reprezentanci wszystkich zawodów medycznych. Szpital, przychodnia i apteka szpitalna odwiedzana jest codziennie przez tysiące osób. Jej struktura została podzielona na 3 podjednostki, a w aptece pracuje ponad 60 farmaceutów.
Farmacja kliniczna – jaki jest udział farmaceuty w leczeniu pacjentów?
Dział farmacji klinicznej to zespół 15 farmaceutów, którzy codziennie pracują i analizują terapie zlecone przez lekarzy. W osobnym pomieszczeniu, które wyglądem przypomina biura warszawskich korporacji, każdy pracownik ma swoje biurko, komputer, a obok stoi niewielka biblioteczka. Każda z pracujących tu osób jest częścią zespołu medycznego danego oddziału. Codzienna praca farmaceuty zaczyna się od zapoznania z dokumentacją medyczną pacjentów, aby następnie udać się na oddział i wraz z lekarzami i pielęgniarkami dokonać obchodu. Lekarz zleca leczenie, a farmaceuta pełni rolę doradczą. Pomoc jest szczególnie przydatna, gdy pojawiają się interakcje, efekty uboczne lub należy skorygować dawkowanie. Podczas mojego pobytu miałem okazję dołączyć do zespołów oddziałów intensywnej terapii, geriatrii i pediatrii.
Zespoły medyczne na oddziałach szpitalnych
Aby zwiększyć efektywność współdziałania, dwa razy w miesiącu odbywa się spotkanie zespołu medycznego danego oddziału. Na przykładzie wybranych pacjentów, omawia się leczenie i ćwiczy wspólne działania. Podczas spotkania, w którym uczestniczyłem, byli obecni: lekarze 3 specjalności, emerytowany lekarz-doradca, dietetyk, osoba zajmująca się kwestiami socjalnymi, lekarz medycyny tradycyjnej, rezydenci, specjalista od chińskiej sztuki medytacji - Tai Chi, farmaceuta i psycholog.
Szpital na Tajwanie
Źródło: Kamil Okólski, GdziePoLek
Połączenie apteki szpitalnej i ogólnodostępnej
Najbardziej nietypowy oddział apteki szpitalnej - dział ambulatoryjny farmacji aptecznej - to miejsce nietypowe i zdecydowanie panuje tu najbardziej gorąca atmosfera. Dlaczego nietypowe? Nie można tu przyjść z ulicy, a na półkach nie znajdzie się leków bez recepty. Pacjent, który zasięgnął porady lekarskiej w przyszpitalnej przychodni, trafia tu z automatycznie przesłaną elektroniczną receptą. To miejsce jest połączeniem zarówno apteki szpitalnej, jak i ogólnodostępnej. Po wizycie u lekarza, pacjent idzie do szpitalnej kasy, gdzie dokonuje opłaty za wizytę i leki. Następnie otrzymuje numerek do kolejki, uprawniający go do odbioru lekarstw. Apteka obsługuje codziennie około 3000 pacjentów. Wyposażono ją w pomieszczenie do świadczenia opieki farmaceutycznej, gdzie lekarz może umówić pacjenta na konsultację z farmaceutą.
Szpital na Tajwanie
Źródło: Kamil Okólski, GdziePoLek
Czy na Tajwanie można odnaleźć podobieństwa do polskiej apteki szpitalnej?
Dział, który najbardziej zbliżony jest do polskiego wyobrażenia o aptece w szpitalu, to departament farmacji, który realizuje zamówienia na oddziały. Praca trwa tu przez całą dobę, bo do zapakowania jest kilkaset zleceń każdego dnia. Na Tajwanie obowiązujące przepisy zezwalają na dzielenie blistrów i stosowanie opakowań zbiorczych leków, dlatego pojedynczy pojemnik zawiera nawet kilka tysięcy tabletek. Zamówienia są kompletowane, a następnie dostarczane na odziały dwa razy na dobę – rano i popołudniu. Gdy lek potrzebny jest na cito, do specjalnego okienka przychodzi po niego pielęgniarka lub opiekunka medyczna. W ramach tego departamentu funkcjonuje również pracownia żywienia pozajelitowego, a także pomieszczenie, gdzie wykonuje się proszki dla dzieci lub pacjentów mających problemy z połykaniem. Co ciekawe, jest to jedyna wykonywana postać leku recepturowego. W innej części szpitala funkcjonuje pracowania leków onkologicznych.
Szpital na Tajwanie
Źródło: Kamil Okólski, GdziePoLek
Apteka z lekami naturalnymi
W innej części szpitala funkcjonuje apteka zajmująca się wyrobem leków naturalnych. O ile powszechnie stosowane leki są dość podobne, a ich nazwy i producenci, nie różnią się wiele od tych stosowanych w Europie, to na pierwszy rzut oka widać, że to tu medycyna naturalna wiedzie swój prym. W Tajwanie medycyna niekonwencjonalna ma się świetnie - śmiało funkcjonując obok tej akademickiej. Silne przywiązanie do tradycji powoduje, że lekarze chętnie przepisują pacjentom naturalne lekarstwa, a na półkach aptecznych widnieje tysiące surowców zielarskich. Swoje zastosowanie znajdują również owady i pewien gatunek jaszczurek. Tamtejsi farmaceuci wytwarzają przeróżne naturalne lekarstwa - proszki, odwary, syropy, mikstury i mieszanki. Najbardziej zaskakująca była dla mnie mieszanka, która nie tylko służyła jako przyprawa do mięsa, ale też pobudzała trawienie. Tajwańczycy przekonani są o mocy ziołolecznictwa i zalet akupunktury. Uważają, że w wielu przypadkach nie jest konieczne zastosowanie leków, a pomocy można szukać w ich naturalnych odpowiednikach.
Czy ochrona zdrowia na Tajwanie jest lepsza?
W porównaniu do Chin kontynentalnych, Tajwan wydaje się być niewielkim, ale świetnie funkcjonującym, nieformalnym państwem. W tym zaledwie 23-milionowym kraju zorganizowano dobrze funkcjonujący system ochrony zdrowia. Wiele cyfrowych rozwiązań wprowadzono już kilkanaście lat temu, co przyczyniło się do lepszego zorganizowania i porządku. Niewielka zmiana w podejściu do leczenia i utworzenie zespołów medycznych, przyniosła wielkie ułatwienie dla lekarzy i pozytywny skutek dla pacjentów. Każdy może być ekspertem w swojej dziedzinie, a na tej zmianie zyskał przede wszystkim pacjent.