Witam, od wielu lat przyjmuję bez przerwy tabletki antykoncepcyjne Madinette. Niestety nie dawno zachorowałam na zapalenie zoladka. Przyjelam 21 (dwadzieścia jeden) tabletek z blistra i w ciągu 7 dniowej przerwy, a dokladnie (1 dnia przerwy zaczelam przyjmować antybiotyk Amotaks -2 razy dziennie rano i wieczor wraz z osłonami na zoladek i preparatem przeciwgrzybiczym Flucofast) drugiego dnia 7 dniowej przerwy wspolzylam z partnerem, dokładnie po przyjęciu juz 3 pigulki antybiotyku - partner nie skończył we mnie. 4 dnia, czyli wczoraj przyszło krwawienie z odstawienia, jest bardzo skape, duzo śluzu ciągnącego się wraz z zywoczerwoną krwią, zazwyczaj podczas krwawienia pojawia się ciemna krew i skrzepy, pomimo skapego krwawienia. Jak zwykle pobolewa mnie brzuch. Czy jest szansa, że podczas 7 dniowej przerwy z antybiotykiem moglam zajsc w ciaze ? Czy ten antybiotyk zakloca działanie tabletek, pomimo tego, że w ulotce nie ma takiej informacji i czy te skape krwawienie może być wynikiem wlasnie ciazy? Dodam, że od ponad roku moje krwawienia przypominają bardziej plamienia, ale tym razem sa bardziej skape, duzo śluzu i świeżej krwi. Prosze o odpowiedz. Dodam, że 11 lutego bylam u Pani ginekolog, która stwierdziła, że widzi, ze zbliza sie u mnie owulacja, a stosuje antykoncepcje hormonalna. Na moim jajniku znajduje się również prawdopodobnie mala torbiel, której drugi raz doktor nie mogla zlokalizować. Tabletki antykoncepcyjne przyjmuje od 8 lat. Dodam, że 11 lutego wypadala mi 7 tabletka z blistra-dzien wizyty u ginekologa.
Proszę o jakakolwiek wypowiedz w tej sprawie.
Czy jeśli w trakcie siedmiodniowej przerwy i współżycia antykoncepcja nie zadziała, to istnieje możliwość, aby znowu doszło do owulacji?
Przepraszam za chaotyczna wypowiedz, ale chcialam wszystko umieścić w tej wiadomości.