Witam, Mamy bardzo duży problem od 1,5 miesiąca walczymy z Pseudomonas aeruginosa u córki 5 lat, bylismy u pediatry i ginekologa dziecięcego, był zrobiony wymaz który pokazał obecność pałeczki ropy błekitnej (liczne) oraz oporność na wiele antybiotyków, miała maści: clotrimazolum, mupirox oraz triderm nie pomogły, teraz kończy antybiotyk zinnat, który również nie pomógł, podajemy oczywiście ciągle probiotyki typu sanprobi i dicoflor, jej objawy to lekkie zaczerwienienie pochwy oraz świąd, na 21.03 mamy umówioną wizytę z kolejnym ginekologiem dziecięcym bo niestety poprzedni nie wie jak jeszcze może pomóc. Czy ktoś może walczył i wyleczył tą bakterie?
Robimy co w naszej mocy ale już powoli ręce opadają, nawet sięgam po medycynę naturalną i zaczęłam podawać jej miód manuka.
Proszę o pomoc. Pozdrawiam, Agnieszka.
* pole wymagane
* pole wymagane
Sugerowane produkty
Asekuracja w trakcie i po antybiotykoterapii
U mojej córki też wykryto paleczke ropy blekitnej po wymazie z pochwy ,a miała wtedy półtorej roku i teraz ma 7 i to nadal nawraca robimy jej nasiadowki z kory debu oraz aplikuje jej srebro kolidalne ale z marnym skutkiem nie wiem co robic czy Pani się udało wygrać z tym świństwem?
Czy udało się Pani wyleczyć córkę?
Mnie pomogła szczepionka Pseudovac. Chorowałem regularnie ba anginy ropne gardła wywołane tą bakterią. Po wzięciu wszystkich dawek po kilku miesiącach przestałem chorować.
Proponuję udać się do urologa być może coś podpowie... Osobiście leczę tą bakterie od13 lat w nerce. Pozdrawiam
Ja wyleczylam sama, cudem bez antybiotykow. Bralam tylko narum plus, srebro koloidalne, i scisla dieta... narum plus nie polecam... po nim czulam sie jeszcze gorzej, srebro nie wiem czy pomoglo..napewno nie szkodzilo tak jak to czulam po narum.. a dieta polegala na tym, ze jadlam tylko kasze jaglana, gryczana, ogorek kiszony salate i chuda szynke, lekkie wodne wywary warzywne, pozniej jajko gotowane. Ciagle jadlam na kazde danie to samo i nie zbyt wiele. Zadnych owocow ani fermentujacych warzyw. Jakims cudem wyszlam. Mleko czasami pilam bo mialam od tych toksyn spalony od srodka brzuch.
Witam.Czy udało się Pani wyleczyć córeczkę? U swojej 3 latki wyszła właśnie ta bakteria.Nie wiem co robić.Bylam już u kilku lekarzy.Wiekszosc mówi że tylko dożylny antybiotyk a inni straszą że to wyniszczy dziecko.Coam zrobić ? Może ktoś mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami?
Czesc! Ja mialam.ta bakterie walczylam rok az przeszka z pochwy do pecherza potem nerek. Bylo zapalenie nerek z krwia zrobili wymaz i podali biodacyne i w tedy moj koszmar sie skonczyl. Lek ten trzeba podawac do zylnie w szpitalu
Czy udało się Państwu pomóc córce?
Będę wdzieczna za informację
Pozdrawiam Anna
Olga Sierpniowska Farmaceutka, Redaktorka
17 miesięcy temu
Jeśli zależy Pani na opinii innych pacjentów, to proszę uzbroić się w cierpliwość - informacje od innych osób związane z leczeniem podobnej infekcji mogą pojawić się w różnym czasie.
Z farmaceutycznego punktu widzenia mogę zasugerować, że w przypadku trudnych do leczenia bakterii, takich jak Pseudomonas aeruginosa, opornych na wiele antybiotyków, podstawą terapii powinien być w mojej ocenie antybiogram, najlepiej zawierający wszystkie możliwe do uzyskania w badaniu informacje (oprócz informacji o wrażliwości lub oporności, także np. MIC, czyli informację o tym, w jakim stężeniu skuteczny antybiotyk jest w stanie zwalczyć bakterię).
Dodaj produkty do koszyka, aby zobaczyć, w których aptekach kupisz je najtaniej - z odbiorem lub dostawą 👇