Kaja
Warszawa 2 lata temu
Dzień dobry
Mam dość nietypową sprawę. Mianowicie w środę byłam na imprezie gdzie o godzinie 20 zaaplikowałam tampon. Byłam przekonana że to zrobiłam, jednak następnego dnia rano nie było ani sznureczka, ani nie mogłam wyczuć tampona... Tego samego dnia po południu poszłam szybko do ginekologa który nie stwierdził aby ten tampon mi utknął. Stąd pytanie, czy to możliwe że jakimś cudem wypadł mi a ja nie zauważyłam? Stresuje się do tej pory mimo wizyty u ginekologa, mam straszne obawy przed TSS.
* pole wymagane
* pole wymagane
Olga Sierpniowska Farmaceutka, Redaktorka
2 lata temu
Jeśli ginekolog stwierdził brak obecności tamponu w pochwie, to na pewno go tam nie ma. Nie można w tej sytuacji wykluczyć, że wypadł np. podczas kolejnej wizyty w toalecie.