Czy sztuczne światło rzeczywiście tak silnie wpływa na nasz rytm dobowy?

Stały dostęp do elektryczności powoduje, że kontakt ze światłem mamy praktycznie non stop - również wieczorem i w nocy. Otaczamy się telewizorami, komputerami i smartfonami i często korzystamy z nich tuż przed snem, a nawet w nocy, gdy się przebudzimy i chcemy sprawdzić, która jest godzina. Mamy włączone różne urządzenia, którym przez całą dobę świecą się kontrolki czuwania. Na zewnątrz też jest jasno - latarnie, światła samochodów i reklamy powodują, że prawie nigdy nie znajdujemy się w naturalnych dla nocy ciemnościach.

Badacze z University of California we współpracy z zespołem Institute for Research in Biomedicine w Barcelonie potwierdzili, że sztuczne światło wpływa stymulująco nie tylko na nasz wzrok, czy mózg, ale również na narządy wewnętrzne, np. wątrobę. Prawdopodobnie odbierając sygnały od innych organów, wątroba “wie”, kiedy jest dzień, a kiedy noc (właśnie na podstawie informacji o świetle) i dostosowuje procesy metaboliczne do zdiagnozowanej pory dnia.

Tak więc sztuczne światło może rozregulować nasz rytm dobowy bardziej niż może się nam wydawać - bo może objąć nawet, wydawałoby się, niezwiązane ze światłem procesy, np. trawienia.

Więcej o badaniu: https://news.uci.edu/2019/05/30/uci-research-helps-shed-new-light-on-circadian-clocks/