Dzień dobry. W zeszłym tygodniu od wtorku wieczorem do niedzieli (czyli ok. 5 dni) prawdopodobnie miałam zatrucie pokarmowe wirusowe. Męczyła mnie biegunka, ścisk w żołądku i miałam złe samopoczucie, osłabienie, zimne dreszcze lub pocenie. Biorę tabletki anty-Vixpo. Raz musiałam wziąć drugą tabletkę z nowego blistra po 30min ze wzgledu na biegunkę. Myślałam, że tabletki działały, ponieważ biorąc je na noc od razu szłam spać i nie chodziłam już do toalety, a jeśli tak to mijało ok. 4/5h. Wczoraj ok. godz 21(stała pora) wzięłam ostatnią tabletkę z blistra. Niedawno zauważyłam, że zaczęło się krwawienie... Nie wiem co mam zrobić. Czy leki mogły nie działać przez zatrucie? W takim razie kiedy mam rozpocząć nowy blister leków? Ciąża wykluczona, brak współżycia od kilku miesięcy.