Witam. W 18 dniu cyklu zrobiłam test owulacyjny, który był negatywny, w 20 dniu cyklu wyszedł jednak pozytywny i dodatkowo miałam bóle jajnika, które minęły na drugi dzień. Od 18 dnia cyklu miałam śluz płodny aż do 21 dnia cyklu, kiedy to miałam śluz niepłodny w skąpej ilości. W 24 dniu cyklu odbył się stosunek kilkuminutowy (ze względu na to że stosunek bolał), prezerwatywa była użyta poprawnie, upewniliśmy się że pre-ejakulat nie dotknął prezerwatywy, nie było ejakulatu ('wytrysku') ze względu na krótki czas stosunku. W 26 dniu cyklu ponownie odbył się kilkuminutowy stosunek, też z użyciem prezerwatywy (identyczna sytuacja). Moje cykle nie są zbytnio regularne (około 31-34 dni, owulacja albo 17 dnia cyklu albo 20go - robione testy owulacyjne). Jest 34 dzień cyklu, bóle miesiączkowe, bóle piersi, suchość pochwy, brak miesiączki. Czy jest ryzyko ciąży, skoro byliśmy ostrożni? Czy powinnam zrobić test? Kiedyś mieliśmy podobną sytuację, testy wyszły negatywne, a stosunek wyszedł dokładnie w dzień owulacji (przypuszczenie, ze względu na śluz i dzień cyklu, mimo nieregularności miesiączki)- używaliśmy prezerwatywy, nie pękła, nie zsunęła się, tak jak tym razem.
* pole wymagane
* pole wymagane
Klaudia Ćwiąkała Farmaceuta, Redaktor
6 miesięcy temu
Może Pani wykluczyć ciążę. Nie ma konieczności powtarzania testu.
*poprawka, w 14 dniu po współżyciu...
Pierwszy test wyszedł negatywny (tylko kontrolna, bardzo ciemna kreska, zupełny brak drugiej kreski - nawet bardzo bladej) w 14 dniu cyklu, dodatkowo dostałam miesiączkę (typową jak dla mnie, dość obfitą, czyli to nie jest plamienie), czy powinnam powtórzyć test kilka dni później? Czy raczej to już definitywne?