Czy Sulfarinol został wycofany z aptek?

Do Farmaceuta - czekam na te krople. Proszę nad nimi pracować. Jeśli potrzebne są środki na te prace - proszę założyć zrzutkę.pl. Ja bardzo chętnie coś dorzucę.
Pozdrawiam

A ja jestem bliski dopracowania receptury sulfarinolu z dostępnych składników. Na chwilę obecną krople działają ale jeszcze nie do końca tak jak powinne. Gdy tylko dopracuję formułę, roześlę ją po całym necie i ci którzy doprowadzili do wycofania kropli będą mogli nas wszystkich pocałować głęboko w #$@&. Tak więc cierpliwości.

Jak sobie radzę bez Sulfarinolu? Uczę się spać z otwartymi ustami - no bo co mam zrobić?:(

Kurcze, jak radzicie sobie bez Sulfarinolu? Ja ledwo. Nie mogę nic innego bo po xylometazolinie miałem katar polekowy. Już nie mogę do niej wrócić. Sulfarinol ratował mi życie i sen.

Sprostowanie mojego poprzedniego postu- Bioparox nie Bioprazol.

Ostatnie dwie buteleczki Surfalinolu nabyłam w grudniu 2019 roku. Już wtedy był problem z ich zakupem. Jechałam po nie z Krakowa w okolice Kielc, bo tak mi zależało na kupnie. Kupiłam po jednej sztuce w aptekach oddalonych od siebie o 12 km. w miejscowościach których nazw nie pamiętam.
Nie rozumiem dlaczego zaprzestaje się produkcji leków i preparatów, które pomagają ludziom. I niech mi tu nikt nie pisze, że to przez skutki uboczne czy inne takie. Krople do nosa stosuje się raz na jakiś czas a nie codziennie. W tych mocno zanieczyszczonych czasach samo życie jest szkodliwe. Mnóstwo leków które pomagały zostały wycofane z produkcji. Bioprazol np. Maxalt, który kupuję za granicą kraju i teraz jeszcze Surfalinol, jedyny który był skuteczny na gęsty katar. Czy znajdzie się ktoś kto wznowi produkcję?? Bo podczas kataru chcę oddychać swobodnie a nie dusić się.

Jest problem. Ponieważ Sulfarinol ani nie uzależniał, ani nie działał niepożądanie nawet przy długim czasie użytkowania. W moim przypadku jest ten problem, że gdy kładę się spać, zatyka mi się nos często. Pewnie coś z zatokami. Kropelka Sulfarinolu załatwiała problem i nos był czysty. Teraz nie ma nawet zamiennika. Na pytanie w aptece, zaproponowano mi albo sterdydowe jakieś krople, albo takie po których po tygodniu można się uzależnić. I cała ta gama produktów do nosa, obecnie dostępna może być dawkowana tylko na określony czas. Komu zależało by zniszczyć markę Sulfarinol, tego nie wiem, ale jestem pewny w 100%, że jego wycofanie z rynku nie ma nic wspólnego z doniesieniami medialnymi o zanieczyszczeniu Sulfarinolu. Tak więc jeśli jeśli jest jakaś grupa ludzi chcących przywrócić Sulfarinol do sprzedaży, to przyłączam się.

Wysłałam zapytanie do firmy Galenus, producenta leku z prośbą o informacje dotyczące produkcji leku. Póki co, jeden z dostawców głównego składnika leku czeka na uzyskanie rejestracji.

Ja napisałam do Pospieszalskiego. Sulfarinol i Influmin - dwa leki, których produkcji zaniechano bez podania przyczyn. Brak jakiegoś składnika, to raczej pretekst niż prawdziwy problem.

Czas na jakieś działania. Może utwórzmy gdzieś konto,żebyśmy mogli je jakoś skoordynować, bo ja mam dość biernego czekania, aż się coś wydarzy. Jeśli ktoś naprawdę potrafi je wyprodukować, mam dostęp do pełnego składu. Halo, działajmy. 😉

Były bardzo skuteczne. Co się dzieje ? Dlaczego ktoś ogranicza nam dostęp do leczenia ? Może uruchamiajmy posłów, dziennikarzy. Niech ktoś pomoże, nam chorym.

I minął rok a w sprawie tych kropli noc się nie ruszyło. W doz status z niedostępny zmienił się na wycofany z oferty. O co tutaj chodzi, czemu najlepsze krople do nosa zostały wyeliminowane ze sprzedaży?

Jedyne krople do nosa które na mnie działają i ich brakuje😪😪😪

Jak producent nie chce produkować, niech ujawni skład i zrobimy sami

a czy można preparat z tymi substancjami leczniczymi kupic w necie, w jakieś aptece zagranicznej? Podobne krople do nosa?

jak pandemia się zaczęła w innych krajach to on już znikał albo nie był produkowany dla mnie to nie jest zbieg okoliczności. i nie piszcie ze go wcześniej nie było
zamiennika nie ma, dziwne że niky nie przejal jego produkcji bądź nie odkupił receptury. sadze ze dlatego ze był tani i skuteczny a takich leków nie opłaca się produkować

Lek bardzo skuteczny, ale tani. Prawdopodobnie produkcja nieopłacalna.
Dobro pacjenta nikogo nie interesuje.

Jedyne co mi doraźnie pomaga to Neti Pot (konewka) z odczynem soli fizjologicznej.

Czy ktoś znalazl coś równie skutecznego na gesty katar? Help

"Nie wiem czemu niektórzy tutaj przypisują pandemie do braku kropli. Krople przestały być produkowane juz dużo wcześniej nim ktokolwiek o koronawirusie usłyszał."

Powyższy tekst świadczy tylko o tym, że pandemia była zaplanowana.

Sulfarinolu nie ma bo był dobry i kupowany,w przeciwieństwie do innych kropelek.Są one diabła warte,czas to zrozumieć,ale trzeba to sprzedać.Więc Sulfarinolu nie ma,kropka.

To kiedy coś podają do wiadomości publicznej to jedno a to co wiedzą Ci na górze to drugie. Ja np. Wiedziałem o pandemii na parę miesięcy wczesniej niż podawały to główne nurty mediów, a skoro prosty szarak który umie grzebać w informacjach jest w stanie się dowiedzieć o tym co będzie wcześniej. To odpowiedź sobie sam/a kiedy rządy świata o tym wiedziały albo kiedy to zaplanowały. Pozdrawiam.

Nie wiem czemu niektórzy tutaj przypisują pandemie do braku kropli. Krople przestały być produkowane juz dużo wcześniej nim ktokolwiek o koronawirusie usłyszał.

Ta cała sprawa tak długo trwa i gadanie o tej substancji czynnej tak jak by tylko w jednym miejscu na świecie można było ja produkować ze aż nie chce mi się w tą być może bajkę wierzyć. Przecież to jeden z flagowych produktów firmy, jak by im zależało na wznowieniu produkcji to ściągnęli by ta substancje z innego miejsca. Ja uważam że tutaj temat jest dużo grubszy i poszły w ruch grube pieniądze aby wycofać jedyny skuteczny lek do nosa i to akurat w dobie pandemii.

Do @Dorota:
Dziś rano ponownie kontaktowałam się z działem marketingu Galensu - nadal nie ma żadnych konkretnych informacji, polecili kontaktować się z ok. 2 miesiące. W mojej ocenie - obserwując całą sytuację problemów w firmie Galenus i brakiem substancji czynnej do produkcji Sulfarinolu, w ciągu najbliższych kilku miesięcy nie ma szans na powrót tego leku do aptek.

Bardzo,ale to bardzo jestem wdzięczna Pani Angelice za zainteresowanie tematem. Jest to naprawdę bardzo pomocne dla wielu ludzi,którzy żywią nadzieję na powrót tego leku na rynek. Czyli,jeśli dobrze rozumiem jakaś szansa na ten lek jeszcze istnieje,czy to tylko nasze pobożne życzenia? Pozdrawiam wszystkich serdecznie,życząc zdrówka.

Dla mnie sulfarinol to był jedyny ratunek. Większość innych kropli jest oparta na xylometazolinie która jedynie rozszerza śluzówki i jednocześnie je wysusza. W gorszym okresie jak muszę używać częściej, moje śluzówki są tak wrażliwe że potrafię mieć krwotok z nosa po użyciu tego syfu. Ale zaś bez niego nie umie oddychać. Co tu zrobić?

Problem jest taki że obecnie cała ta medycyna i farmaceutyka to farsa. Już dawno z pacjentów staliśmy się klientami. A klient u którego zaspokoi się w pełni potrzeby nie wraca. Dlatego większość obecnych "leków" ma na celu ZALECZANIE objawów a nie ich wyleczenie.

'Oczywiście, że nie będą produkować, bo może byłby pomocny przy leczenie koronawirusa. Kiedyś był Influmin - dwie tabletki i człowiek czuł poprawę. Teraz nie ma nic. Jakieś dziadowskie leki z zagranicy, które nie wiadomo czy w ogóle mają w sobie jakieś czynne lecznicze substancje. Zgroza'

Miał się pojawić i się nie pojawił. Nie rozumiem tego działania. Bardziej niż tłumaczenie producenta przekonuje mnie zasłyszane info w aptece, że konkurencja przekonała go aby przestał je produkować. To były jedyne skuteczne krople do nosa.

Pamiętam, jak byłam dzieckiem i w domu stał Sulfarinol. Teraz potrzebuję i co? Nie ma, bo skuteczny.

Bo są tanie, skuteczne, maja dzialanie antybakteryjne i producent jest polski. Takie leki sie wycofuje, bo mamy kupowac zagraniczny syf

Dobrze że trzyma Pani rękę na pulsie, proszę brnąć temat w naszym imieniu, dziekuje bardzo

Rzeczywiście sytuacja z dostępnością surowca do produkcji kropli Sulfarinol nadal pozostaje niewyjaśniona. Z informacji uzyskanej dziś rano od producenta wynika, iż surowiec który miał być dostarczony z Włoch nadal jest niedostępny i nie wiadomo, kiedy firma będzie mogła rozpocząć produkcję kropli.

Nikt nie wie kiedy te krople wroca do sprzedazy? Totalny brak szacunku dla ludzi. Nikt o niczym nie informuje,a ludzie czekają na te krople jak na zbawienie...

Jako że od dzieciństwa zmagam się z chronicznym zapaleniem zatok, to pamietam Sulfarinol jeszcze z lat 80-tych. Faktycznie jedyny skuteczny srodek na zatkany nos. Później niedostepny i słowa o mafii, ktra go blokuje same się cisną. A chore zatoki potrafią naprawde zmarnować człowiekowi życie. Dopiero około 40-tki poddałem się zabiegowi cyszczenia zatok - i rewelacja - drugie zycie, ale z roku na rok powrót problemów, a wg. znajomego anestezjologa kazdy zabieg w pelnej narkozie skraca zycie o kilka lat, wiec o tez nie jest wyjście. Teraz, od kilku lat jako tako udaje mi sie trzymać zatoki w ryzach dzieki wysokiej suplementacji vit D (poziomy we krwi około 150, gdy "norma" zaczyna się od 30), dzieki publicystyce naczelnego "znachora" RP, Jerzego. Pozdrawiam wszystkich zatokowców, życząc drożności, drożności i jeszcze raz drożności.

Firma która wypuści zamiennik, zdobedzie krocie, aż dziw bierze że do tej pory nikt z wielkich tego nie zrobił. Ja na swoim przykładzie powiem , że uzywałem tych kropelek raz na 1-2 tygodnie, nic nie wysuszały, dawały ulgę, buteleczka mi na miesiące starczała. teraz uzywam jakis nasivinów czy innych i masakra. Czekam jak reszta na sulfarinol albo zamiennik, prosze właścicieli strony - brnijcie w tym temacie, dzwoncie, dowiadujcie się i informujcie nas tutaj, dziekuje

Właśnie tak mam zatkany nos, że inne krople nie dają rady. Zawsze w takich wypadkach stosowałam Sulfarinol. Ale teraz w żadnej aptece ich nie ma. Dlaczego nikt się nie liczy z pacjentami? Kiedyś był taki okres, że Sulfarinol był na receptę. To niechby nawet tak zostało.

Kurczę szkoda, żeby go wycofali. Najbardziej skuteczne krople i przystępna cena. No, ale w tym kraju już i tak mnie nic nie ździwi jak coś jest dobre to przestają produkować....

podmiot wystawiony na sprzedaż ? was to nie dziwi najpierw zwodzenie przez dwa lata prawie ciągle się go czepiali wycofywali niedopuszczali a teraz firma sie sprzedaje lub ktoś inny ją przejmuje. zenada.l ek który kosztował gorsze a był skuteczny i co najważniejsze POMAGAŁ. nie dziwi was to ? dziwne tez że nie ma zamiennika a większość leków jednak ma ? komu zależało na tym żeby lek zniknal i dlaczego ? chyba każdy się domyśla,,,,

Na ten moment podmiot odpowiedzialny Galenus wystawiony jest na sprzedaż, dlatego nie wiadomo kiedy i czy nowy właściciel rozpocznie jeszcze produkcję leku Sulfarinol.

Dzisiaj w aptece po zapytaniu farmaceuty o Sulfarinol, czy już powrócił, otrzymałam odpowiedź, że nie i nie powróci raczej, że takie ma najnowsze wiadomości;/

W lutym GIF ma dać producentowi odpowiedź, miejmy nadzieję, że w końcu dadzą mu i nam już spokój

jeden ze składników Sulfarinolu maja krople Rhinazin. one też długo nie były dostępne teraz są. ja się już zaopatrzyłam