Witam serdecznie mam 34 lata od ponad pół roku zaczęłam mieć problemy z wysokim ciśnieniem z ogólnym osłabieniem nerwy, strach o zdrowie swoje i innych a zaczęło się to objawiać jak tylko zaczęła się pandemia nie mogłam wziąć pełnego oddechu, miałam ciągle gole w gardle po jakimś czasie stwierdziłam że nie daje rady i zgosilam się do psychologa dużo przepracowałam tematów okazało się że mam Nerwice depresyjno lękową dostałam od lekarza rodzinnego doraźnie tabletki na uspokojenie pramolan i na kołatanie serca propranolol mam je w apteczce wrazie wu wzięłam może je z 2 lub 3 razy rzeczywiście doraźnie. Ciśnienia zaczęły mi jeszcze bardziej szwankować do 185 albo 150 /100 różnie aale nie ukrywam że poleciałam że strach do kardiologa miałam ekg gdzie wyszło że mam przyspieszona czynność serca, usg serca wszystko dobrze dodam że wyniki morfologię idealne, kreatynina we krwi wszystko Oki, ginegologicznie ok, zeby zdrowe, eletrolity ok, tarczyca ok, cholesterol +frakcja ok, glukoza ok ale okazało się że przeszłam Covid ponieważ kardiolog prosił żebym zrobiła przeciwciała dlatego że problemy z ciśnieniem to teraz częste powikłania i wyszły przeciwciała rzeczywiście. Jeszcze z tym wynikiem nie byłam u niego ale wcześniej przepisal mi nebilet 5 mg biorę pół tabletki codziennie rano od 4 dni ciśnienia jak by mi się unormowały z czego bardzo się cieszę ale mam problemy ze snem wybudzam się i ciągle słyszę swoje serce jak mi dudni i nakręcam się nie potrzebnie tu daje się we znaki mój lęk codziennie wieczorem zaparzam melise ale jakoś tak średnio mnie ratuje. Borę również od jakiegoś czasu codziennie neurovit i suplemenyuje kurkumine. Czy biorąc to ten nebilet, neurowit i kurkumine mogę wieczorem wziąć ziołowe tabletki labofarm. Denerwuje się tym sercem kłuję mnie już z tego wszystkiego po tej lewej stronie i już nie wiem czy to po covidzie czy na tle mojej nerwicy już sama nie wiem. Dodam że do kardiologa jestem ponownie już umówina czekam na wizytę. Pozdrawiam.