Dlaczego Urząd Miasta pozbawił mnie prawa jazdy z uwagi na wieloletnie leczenie marihuaną medyczną?
Pozbawianie Prawa Jazdy pacjenta MM z urzędu!!!
Szanowna Pani Angeliko,
kiedy specjalista od MM wypowie się o przymusie
leczeń odwykowych pacjentów MM w Polsce?
oraz
Szanowni Pacjenci MM mam nowego niusa absurdu leczenie MM w Polsce - Urząd Miasta pozbawia mnie właśnie Prawa Jazdy, bo prokuratura założyła mi 60tą sprawę, bo biegli psychiatrzy z polecenia prokuratora do innej sprawy napisali "nadużywanie środków psychoaktywnych" od czego nie mogłem się odwołać ani zrobić zarzutów do opini biegłych.
Jak to jest, że będą w terapii MM od 4lat i mając na recepcie zawsze gram na dobę, wykupując KiloGram MM w aptekach z podatkiem VAT, państwo morduje pacjentów MM poprzez sądy, prokuratury, policję i biegłych, gdzie pacjent nie ma żadnych praw!!!
Dodam, że nigdy nie leczyłem się odwykowo ani nie miałem ani nie mam nic wspólnego z narkotykami.
Dobrze, że nie ma suszu w Polsce od 3 miesięcy, to badania medycyny pracy (płatne) i z bad.krwi wyjdzie mi ZERO THC, więc jak odbiorą mi prawo jazdy, to moje sprawy wszystkie nagłośnie poprzez dziennikarzy śledczych.
Kiedy państwo polskie zamierza przeszkolić sędziów, policję, prokuratorów i biegłych odnośnie Leczenie MM (THC). ???
Mam popełnić samobójstwo? 3 miesiące bez snu to koszmar plus ból neuropatyczny. A dyStres wieloletni przez funkcjonariuszy publicznych to celowe wykańczanie pacjentów MM.
* pole wymagane
* pole wymagane
Inne wiadomości nie będą wysyłane.
Sugerowane produkty
Do stosowania suszu konieczny jest waporyzator:
Certyfikowany i w korzystnej cenie. To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją.
Dziękuję Pani za odpowiedź.
Najgorsze w tym jest to, że będąc chorym człowiekiem od urodzenia (pacjentem) i lekoopornym na leki klasyczne, lecząc się legalnie marihuaną zostałem "przygnieciony" przez biurokrację, papierologię oraz ciągły stres gdzie nie mam żadnego spokoju w moim leczeniu tylko lęki.
Gdy realizowałem pierwszą receptę na MM 4 lata temu, to byłem pewny, że nie muszę oglądać się za siebie, nie muszę ukrywać mojego leczenia, nie muszę się bać, że w moim mieszkaniu czuć zapach marihuany, że policja w jakiś sposób może mnie skrzywdzić za leczenie.
Myliłem się wtedy bardzo. Od prawie 2 lat, jak idę do apteki, to cały się trzęsę, czy akurat jak będę wracał znów policja mnie skatuje za MM z podatkiem VAT.
Angelika Talar-Śpionek Farmaceutka, Redaktorka
12 miesięcy temu
Obawiam się, że na ten moment w Polsce jest jeszcze bardzo niewielka świadomość odnośnie kwestii stosowania medycznej marihuany w celach leczniczych wśród urzędników czy funkcjonariuszy. Na szczęście powstaje coraz więcej placówek, które mogą pomóc w takiej sytuacji, np.
https://nawlasnyuzytek.com/contact/
Bardzo przykro czytać to, co spotkało Pana i oby sprawa się jednak wyjaśniła i odzyskał Pan dokument.
Zachęcam do obejrzenia naszego filmu, w którym prawnik porusza właśnie kwestię prowadzenia pojazdów przez pacjentów stosujących mm: